Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2010

Dystans całkowity:764.23 km (w terenie 6.46 km; 0.85%)
Czas w ruchu:27:13
Średnia prędkość:27.53 km/h
Maksymalna prędkość:68.04 km/h
Suma podjazdów:88350 m
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:31.84 km i 1h 11m
Więcej statystyk
Dystans22.50 km Czas00:50 Vśrednia27.00 km/h VMAX55.00 km/h Podjazdy600 m
Temp.22.0 °C SprzętKross Crow Preria
Sierpniowe dopełnienie
No i cóż... sierpień kończę niestety bez 3 tys. Ale niestety pogoda na to nie pozwala. Już jutro... szara rzeczywistość no i szkoła. Jazd z pewnością będzie mniej.. dużo mniej. Ale tak to już jest.
Dystans27.36 km Czas01:00 Vśrednia27.36 km/h VMAX62.25 km/h Podjazdy4500 m
Temp.16.0 °C SprzętKross Crow Preria
Nareszcie z licznikiem
Wczoraj liczniczek przybył i go zamontowałem. Dzisiaj kolejny raz na Modrzewinkę. Dzisiaj tak nie wiało, ale chłodniej.
Dystans27.52 km Czas01:00 Vśrednia27.52 km/h VMAX57.00 km/h Podjazdy4500 m
Temp.17.0 °C SprzętKross Crow Preria
Powtórka z wczoraj.
W takim wietrze jeszcze chyba nie jeździłem Co prawda wybrałem się o poranku tuż po śniadaniu, ale warunki już były arcy ciężkie. Cieszy dobry czas, dzisiaj bez jazdy przez miasto.
Dystans30.97 km Czas01:08 Vśrednia27.33 km/h VMAX55.00 km/h Podjazdy4500 m
Temp.25.0 °C SprzętKross Crow Preria
Modrzewinka
Dzisiaj bardzo ciężko. Wogóle pogoda powalona miało być chłodniej a znowu robi się gorąco, na dodatek praktycznie całą trasę wiało niemiłosiernie. Tej trasy było mi trzeba, robiłem ją większość ubiegłorocznego sierpnia, w tym roku tą trasę troche olałem, ale będe chciał do niej stopniowo powracać, bo trasa idealna na treningi. Pod koniec przejechałem jeszcze przez miasto.
Dystans29.66 km Teren0.28 km Czas01:03 Vśrednia28.25 km/h VMAX50.00 km/h Podjazdy1800 m
Temp.24.0 °C SprzętKross Crow Preria
Standardowo
Z rana, bo później pewnie gorąco będzie. Pierwsza 1/3 trasy przyjemna, ale potem zaczął napiepszać wiaterek.
Dystans30.69 km Czas01:06 Vśrednia27.90 km/h VMAX47.20 km/h Podjazdy1100 m
Temp.25.0 °C SprzętKross Crow Preria
Końskie
Korzystając z niedzieli i tego, że nie robią dziś drogi podjechałem do Końskich, w których nie byłem już kupę czasu. Warunki świetne - temperatura umiarkowana, ruch praktycznie zerowy. Dzisiaj jazdę mierzyłem stoperem, a że postojów żadnych nie robiłem to średnia dziś z pewnością prawidłowa.
Dystans74.26 km Czas02:55 Vśrednia25.46 km/h VMAX55.50 km/h Podjazdy14700 m
Temp.24.0 °C SprzętKross Crow Preria
CeKa.!
Nowy licznik już zamówiony, a ja dzisiaj skorzystałem z pogody i wybrałem się początkowo na dęba Bartka. Ale pijąc tam wode pomyślałem, czemu by nie skoczyć do Kielc. No i tak też zrobiłem. Dużo podjazdów, ale bardzo fajny leśny odcinek. Myślałem, że będzie ciężej. Kiedy dojechałem do Kielc, podjechałem ścieżką rowerową koło zalewu, a potem w drugą stronę i kiedy byłem przy salonie Kii, mówie sobie, że nie opłaca mi sie już wracać zagnańskiem tak więc jechałem bocznym pasem krajówki i o dziwo jazda była kompletnie bezstresowa. Dalej to już w miarę spokojnie. Na dzisiejszą trasę wpoiłem w siebie tylko około 0,8 litra, co jest wynikiem bardzo dobrym. Średnia coś koło 25-26, która wynikała z moich skromnych pomiarów, a v-max na pewno powyżej 55. Ogólnie trasa bardzo ciężka pod względem technicznym (bardzo dużo ciężkich podjazdów) ale warto było się tam przejechać.

Dystans14.95 km Podjazdy1850 m
Temp.23.0 °C SprzętKross Crow Preria
W poszukiwaniu...
...porannej zguby, niestety nie odnalazłem. Dzwoniłem do sklepu i nie mają Sigm. Wychodzi na to że chyba bd musiał zamówić.
Dystans14.95 km Czas00:33 Vśrednia27.18 km/h VMAX46.24 km/h Podjazdy1850 m
Temp.17.0 °C SprzętKross Crow Preria
Jakaś totalna farsa :/
Totalna farsa. Zaczęło się od tego, że przed wyjściem wszystko mi z rąk leciało, nie mogłem znaleźć rękawiczek, ani licznika, ale to chyba los mnie przestrzegał, żeby nie pójść. Po kilometrze, na jakiejś dziurze tylna lampka wypadła z zaczepu i sie rozpiżdżyła, wyleciały baterie, ale po przyjeździe okazuje się, że działa. Ale to nie wszystko. Tuż za wjazdem do Gosania odkładam telefon bo akurat rozmawiałem i trąciłem licznik (wypadł) przy prędkości 40km i go... zgubiłem. Szukałem go z pół godziny, ale nic albo podjade do Końskich po nowy, albo jeszcze podjade później go poszukać, choć kompletnie nie widze w tym sensu. Dalej jechać mi się już nie chciało i się wróciłem. Taka średnia była jak ostatnio patrzyłem na licznik czyli mniej więcej z 600 metrów przed zdarzeniem.
Dystans29.71 km Teren0.28 km Czas01:03 Vśrednia28.30 km/h VMAX50.51 km/h Podjazdy1800 m
Temp.21.0 °C SprzętKross Crow Preria
Standardzik
Spokojniej, ale fajnie. Wreszcie nie ma tych zwalonych upałów, jadąc w cieniu trochę chłodno, ale ogólnie bardzo fajnie.