Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2014

Dystans całkowity:554.06 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:18:45
Średnia prędkość:29.55 km/h
Maksymalna prędkość:67.75 km/h
Suma podjazdów:5417 m
Maks. tętno maksymalne:197 (98 %)
Maks. tętno średnie:160 (80 %)
Suma kalorii:10926 kcal
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:50.37 km i 1h 42m
Więcej statystyk
Dystans55.59 km Czas01:52 Vśrednia29.78 km/h VMAX49.31 km/h Podjazdy463 m
Tętnośr.157 TętnoMAX186 Kalorie 1092 kcal Temp.19.0 °C SprzętSzosa
Huta-Bliżyn
Częstotliwość jazd w tym miesiącu jest wręcz powalająca. Jak nie deszcze, to zimno, jak nie pogoda to nie ma czasu. Masakra, kolejny tydzień bez kręcenia. Dziś jako, że pogoda się zdecydowanie poprawiła postanowiłem się przejechać na trasę Huta-Bliżyn. Początek szedł dosyć drętwo, dlatego też zrzuciłem sobie na miękkie przełożenia i pokręciłem sobie luźniej całą trasę. No i na większej kadencji stopniowo się rozkręcałem, ale gdybym jeździł częściej byłoby zupełnie inaczej. No i cóż tu pisać, jutro już czerwiec. Czas zapieprza jak nie wiem, jeszcze ze 3 miesiące i znowu jesień... -,-

Dystans30.89 km Czas01:00 Vśrednia30.89 km/h VMAX50.70 km/h Podjazdy277 m
Tętnośr.157 TętnoMAX183 Kalorie 450 kcal Temp.25.0 °C SprzętSzosa
Szybka 30-tka
Nie planowałem dziś wyjazdu, jednak po Giro postanowiłem się przejechać chociaż kawałek. Powychodziło trochę ciemnych chmurek, ale nie padało. Wiatr wschodni, nie przeszkadzał zbytnio. Jedyne co, to fakt, że pulsak dziś podawał jakieś dane z kosmosu, ale to chyba wina źle ustawionego paska, tak więc podam dane orientacyjne, co do pulsu. A tak ogólnie to przyzwoicie ;)

Dystans48.94 km Czas01:42 Vśrednia28.79 km/h VMAX55.84 km/h Podjazdy482 m
Tętnośr.150 TętnoMAX182 Kalorie 981 kcal Temp.28.0 °C SprzętSzosa
Bardzo wietrzny Dąb
Dziś miałem w planach luźniejszą 50-tkę, tak więc wybrałem się na Dęba Bartka. Wiatr dziś baardzo duży, naprawdę ciężko było momentami jechać, a na otwartych terenach to trzeba było mocno trzymać kierę, bo nosiło rowerem jak nie wiem. No i gorąco, ale to akurat nie przeszkadzało mi jakoś bardzo. Dziś na dużej kadencji, luźniej, no i tak jak chciałem niższym pulsem.

Dystans103.21 km Czas03:36 Vśrednia28.67 km/h VMAX67.09 km/h Podjazdy1049 m
Tętnośr.156 TętnoMAX189 Kalorie 2178 kcal Temp.27.0 °C SprzętSzosa
Radoszyce - Smyków - Widoma
No dziś nie było innej opcji jak skoczenie na coś dłuższego. Ostatnio mało czasu mam na rower, dziś piękna pogoda, cieplutko, więc trzeba było wykorzystać. Trasa zaczęła się niezbyt przyjemnie, na pierwszych 200m od domu dzieciak rowerem wpakował mi się prosto pod koła, na szczęście obyło się bez gleby ani stłuczki. Późniejsza część trasy ok, jednak cały czas swoje trzy grosze dokładał spory wiatr.
W planach miałem Radoszyce, tam rowerem nie byłem. Od Smykowa do Radoszyc droga w połowie dobra, a w połowie tragiczna, więc się jakby wyrównało. Krótki postój na fotkę w Radoszycach i kręcę z powrotem. Dalej wróciłem do Smykowa i przez Grzymałków do Strawczyna. Następnie kawałek powiatówką i skręt do Oblęgorka. Przed Widomą zaplanowałem sobie przystanek na banana, jednak jak tak siedziałem pod sklepem to doszedłem do wniosku, że zjadłbym sobie loda. A jako, że miałem 2 zyle w kieszeni toteż sobie kupiłem. No i po zrobieniu Widomej standardowo w kierunku Stąpo. Widząc w Krasnej na liczniku 84km postanowiłem zahaczyć o Odrowążek, by dobić do 100. Z początku troche się wkurzyłem, że tak pojechałem, bo dziurska straszne, wiatr napieprzał, a prędkość nie wyskakiwała powyżej 25km/h. Niemniej samą końcówkę od Świerczowa miałem z wiatrem, szybko i komfortowo na płycie do domku. Nogę miałem całkiem dobrą, jedynie spory wiatr i jakość dróg mnie spowalniała. Ogólnie średnia nawet przyzwoita, tętno ok, no i dzisiejsza jazda na duży pozytyw.

Park w Radoszycach
Park w Radoszycach © szkielko
Szosa na trasie
Szosa na trasie © szkielko

Dystans40.89 km Czas01:20 Vśrednia30.67 km/h VMAX52.69 km/h Podjazdy400 m
Tętnośr.160 TętnoMAX188 Kalorie 785 kcal Temp.23.0 °C SprzętSzosa
Pętla Zaborowice
Co prawda niezbyt dużo czasu mam ostatnio, ale chociaż na 40 znalazłem moment, jeśli nie będzie jutro popołudniowych burz to pewnie pojadę podobnie, bo w środę niestety nie będę miał jak. Co do trasy to bardzo fajnie, chciałem żeby poczuć w nogach dzisiejszą jazdę. No i faktycznie, pojechałem całkiem uczciwie. Dziś wiało troszkę mocniej niż wczoraj - z południowego wschodu, niemniej nie był to wiatr, który spowalniał jakoś bardzo. Cały czas w dobrym rytmie, choć momentami mogłem jechać na troszkę luźniejszym przełożeniu. Liczę na to, że pogoda zrobi się konkretnie ciepła taka jaką lubię. No i to tyle.
Dystans39.33 km Czas01:16 Vśrednia31.05 km/h VMAX51.19 km/h Podjazdy367 m
Tętnośr.160 TętnoMAX186 Kalorie 756 kcal Temp.21.0 °C SprzętSzosa
Mniów
Przerwa 1.5 tygodniowa wymuszona naprawdę beznadziejną aurą. Dziś pogoda do południa pochmurna i znów zapowiadało się, że będzie deszcz. Po 15 jednak wyszło słońce i zrobiło się naprawdę ciepło. Pojedyncze, ciemne chmury wisiały, ale raczej nie zapowiadały ciągłych deszczów, więc wyszedłem podjechać na Mniów tak, by wrócić na samą końcówkę Giro. Sama trasa całkiem dobrze pojechana, chociaż dłuższa przerwa robi swoje. Niemniej ze względu na całkiem przyzwoite warunki, równie dobra średnia.
Dystans34.31 km Czas01:07 Vśrednia30.73 km/h VMAX49.77 km/h Podjazdy310 m
Tętnośr.156 TętnoMAX183 Kalorie 650 kcal Temp.20.0 °C SprzętSzosa
Pętla Wielka Wieś-Świerczów
Dziś kolejny wietrzny dzień, ale nie miałem w planach jazdy, bo byłem trochę zajęty. No, ale okazało się, że byłem wolny po 17.30, a niebo jakby się nieco przetarło, tak więc wypadało przejechać się chociaż kawałek. Powiem szczerze, że jechało się bardzo fajnie, wiało, ale nie aż tak bardzo jak się obawiałem.
Dystans40.75 km Czas01:25 Vśrednia28.76 km/h VMAX58.50 km/h Podjazdy400 m
Tętnośr.156 TętnoMAX184 Kalorie 845 kcal Temp.18.0 °C SprzętSzosa
Pętla Zaborowice
Dziś kolejny dzień z dużym wiatrem. Początkowo miałem wyjść ok. 10, ale zebrały się chmury i zaczęło kropić. Ostatecznie wyszedłem godzinę później. Na trasie momentami sporo mokrych dróg, widać było, że padało mocniej niż u mnie. Ogólnie dużo chmur dookoła, ale na szczęście mnie żadna ulewa nie złapała. Na 40km trasy, wiatr pomagał jedynie przez 10, sporo się trzeba było namęczyć, a na liczniku szału delikatnie mówiąc nie było.
Dystans62.36 km Czas02:07 Vśrednia29.46 km/h VMAX67.75 km/h Podjazdy686 m
Tętnośr.157 TętnoMAX197 Kalorie 1268 kcal Temp.16.0 °C SprzętSzosa
Widoma + Grzymałków
Dziś skoczyłem na Widomą. Z początku niezbyt dobrze się jechało, bo mocno wiało. Odpuściłem sobie, zrzuciłem na mniejsze zębatki i zacząłem luźniej kręcić. No i to chyba dobrze, bo jechało się całkiem przyjemnie. Do Widomej co prawda średnia dosyć słaba, ale same podjazdy dzisiaj poszły bardzo fajnie. Ostatnie 20km również było ok, bo wiatr już nie przeszkadzał, a wręcz przeciwnie. Dzisiejsza jazda na plus.
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=wiwdoofmjaxkggbt
Dystans31.10 km Czas01:03 Vśrednia29.62 km/h VMAX43.87 km/h Podjazdy230 m
Tętnośr.157 TętnoMAX186 Kalorie 626 kcal Temp.11.0 °C SprzętSzosa
Niedziela
Wyskoczyłem na chwilkę na pętlę Niekłań-Świerczów. Pogoda na widok ładna, ale wietrznie i niezbyt ciepło. Mimo wszystko całkiem przyzwoicie się jechało, spotkałem znajomego kolarza po drodze, chwilę pogadaliśmy, ale jechał w innym kierunku. Ruch dziś większy niż w zwykłą niedzielę. Widać, że wracają z weekendu.