Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2019
| Dystans całkowity: | 282.57 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 09:45 |
| Średnia prędkość: | 28.98 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 57.76 km/h |
| Suma podjazdów: | 2750 m |
| Liczba aktywności: | 5 |
| Średnio na aktywność: | 56.51 km i 1h 57m |
| Więcej statystyk | |
Dystans56.37 km Czas01:56 Vśrednia29.16 km/h VMAX57.76 km/h Podjazdy599 m
Temp.25.0 °C SprzętMusing
Dystans69.50 km Czas02:22 Vśrednia29.37 km/h VMAX56.18 km/h Podjazdy662 m
Temp.25.0 °C SprzętMusing
Huta - Bliżyn - Stara Góa
Świetna pogoda, ciepło, nieznaczny wiatr. Od Niekłania przez jakieś 20 km baardzo dużo wody na drodze i syfu. Musiało wcześniej naprawdę galancie lać. Trasa zleciała szybko i ogólnie na duży plus
Dystans36.93 km Czas01:16 Vśrednia29.16 km/h VMAX53.01 km/h Podjazdy266 m
Temp.20.0 °C SprzętMusing
Modliszewice
Wiatr w pierwszą stronę baardzo pomagał, do tego stopnia, że w Modliszewicach średnia 34,5.
Ciepło i bardzo przyjemnie
Rzepak, rzepak everywhere © szkielko
Ciepło i bardzo przyjemnie
Rzepak, rzepak everywhere © szkielko
Dystans71.43 km Czas02:29 Vśrednia28.76 km/h VMAX54.69 km/h Podjazdy784 m
Temp.17.0 °C SprzętMusing
Zagnańsk-Występa
Od razu jak wyszedłem zaczęło kropić. Po 3 km założyłem pelerynę, bo co jakiś czas padało troszkę mocniej. Dopiero przed Samsonowem zrobiło się ładnie i wyszło słońce.
Pierwotnie miałem jechać tylko do Dęba Bartka, ale że było ładnie to pokusiło mnie żeby pojechać dalej. I fajnie.
Zjeżdżając od Jaworza wwaliłem się w bardzo dużą dziurę i już myślałem, że będzie kapeć. Na szczęście na strachu się obeszło.
S7 © szkielko
Pierwotnie miałem jechać tylko do Dęba Bartka, ale że było ładnie to pokusiło mnie żeby pojechać dalej. I fajnie.
Zjeżdżając od Jaworza wwaliłem się w bardzo dużą dziurę i już myślałem, że będzie kapeć. Na szczęście na strachu się obeszło.
S7 © szkielko
Dystans48.34 km Czas01:42 Vśrednia28.44 km/h VMAX48.72 km/h Podjazdy439 m
Temp.17.0 °C SprzętMusing
Pętla Zaborowice - Świerczów
Po południu na jakąś krótką pętlę. Bardzo przyjemna pogoda (ponoć na chwilę), więc trzeba wykorzystać. Nawet niezłe tempo biorąc pod uwagę moje straszne niedospanie
