Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2015

Dystans całkowity:221.30 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:07:56
Średnia prędkość:27.89 km/h
Maksymalna prędkość:57.73 km/h
Suma podjazdów:2132 m
Maks. tętno maksymalne:188 (94 %)
Maks. tętno średnie:158 (79 %)
Suma kalorii:1081 kcal
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:36.88 km i 1h 19m
Więcej statystyk
Dystans49.28 km Czas01:40 Vśrednia29.57 km/h VMAX57.41 km/h Podjazdy508 m
Tętnośr.158 TętnoMAX188 Kalorie 1081 kcal Temp.16.0 °C SprzętSzosa
Dąb
Dziś tak, jak miałem w planach, czyli Dąb. Powiem szczerze, że początek był mocno średni, ciężko mi się kręciło, na podjazdach też niezbyt. Od razu pomyślałem, że to po wczorajszym, ale byłoby dziwne, że 40km czułbym aż tak w nogach. Pod Dębem Bartkiem średnia nieco ponad 27,5. I tak niezła. Spodziewałem się wiatru z zachodu, ale zrobił mi niespodziankę i wiało ze wschodu - miałem odpowiedź dlaczego na początku tak ciężko mi się jechało. Na podjazdach faktycznie szału jeszcze nie ma i się trochę męczę, ale dopiero marzec. Dobra średnia dzięki powrotowi, a w szczególności ostatnim 10km, gdzie prędkość nie schodziła poniżej 36.
To tak korzystając z pogody i czasu, bo i tego i tego może zabraknąć w najbliższych dniach.

Dystans38.95 km Czas01:20 Vśrednia29.21 km/h VMAX49.77 km/h Podjazdy367 m
Temp.13.0 °C SprzętSzosa
Mniów
Bardzo ładnie dziś, znów galancie zabiegany, ale tym bardziej miło wyjść pokręcić.
Do Mniowa trochę zawiewało, z powrotem raczej wiatr pomagał, jednak momentami dał o sobie znać. Poza tym to dosyć cieszę się ze średniej, tym bardziej że jak na razie moja noga jest taka sobie i nie mam zbyt dobrej dynamiki, ale jak widać rytm robi swoje.
No i to tyle, pozytywnie! ;)

Dystans31.02 km Czas01:13 Vśrednia25.50 km/h VMAX53.94 km/h Podjazdy320 m
Temp.10.0 °C SprzętKross Crow Preria
Pętla Modrzewina
Nie wiedziałem, czy się dziś się wyrobię, bo do południa w szkole, a potem troche ponaginałem grabiami :) No, ale znalazłem chwilę czasu przed 16. Oczywiście chciałem jechać szosą, ale kiedy chciałem ją wyprowadzić widzę, że jest flak... Nie miałem czasu zmieniać dętki, to wziąłem Krossa. Jakoś ta dzisiejsza trasa średnia, spory wiatr przeszkadzał, no i obolały byłem. Niemniej ważne, że się przejechałem, bo jutro jakieś ochłodzenie, a na tygodniu to wiadomo - różnie bywa.
Dystans34.03 km Czas01:10 Vśrednia29.17 km/h VMAX46.33 km/h Podjazdy340 m
Temp.8.0 °C SprzętSzosa
Piątek
Sporo przerwy, no ale nie ma czasu. Dziś też nie wiedziałem, czy wychodzić, ale ostatecznie godzinkę wygospodarowałem i wyjechałem o 16. Poza tym, cholernie potrzebna była mi chwila spokoju. Tak sobie pomyślałem, że dziś chcę już pokręcić szosą. No i tak zrobiłem. Różnica oczywista ;) Tempo bardzo ok, po 10km średnia się trzymała w okolicach 3 dych, zrobiłem sobie dodatkowo podjazd pod Odrowążek i podjeździk za Niekłaniem. Ogólnie to w porządku, nie ma tragedii.
Dystans39.23 km Czas01:27 Vśrednia27.06 km/h VMAX57.73 km/h Podjazdy367 m
Temp.10.0 °C SprzętKross Crow Preria
Mniów
Co za pogoda! Szkoda trochę, że wczoraj nie wyszedłem, niby było ponuro, ale można było pokręcić.
Dziś poleciałem na Mniów. W pierwszą stronę silny południowy wiatr, dość znacząco przeszkadzał, ale i tak jechało mi się przyzwoicie, czułem, że noga była całkiem niezła. Średnia w Mniowie ok. 24.7. Jednak w drodze powrotnej jechało się pięknie, nic nie przeszkadzało, czysta przyjemność. Prędkość też była całkiem, całkiem. Podjazdy nie szły źle. Dzisiejszy wypad zdecydowanie na plus!

Dystans28.79 km Czas01:06 Vśrednia26.17 km/h VMAX45.79 km/h Podjazdy230 m
Temp.7.0 °C SprzętKross Crow Preria
Niedziela
Miałem się przejechać na Mniów, ale ostatecznie odbiłem w lewo i pojechałem do Odrowążka. Trochę wiaterek z południa mi przeszkadzał i widać było dość nieprzyjemne chmury. Za Gustawowem średnia zaledwie 23,7 i już się zastanawiałem czy faktycznie tak słabo kręcę, ale na szczęście nie. W innym wypadku nie jechałbym podjazdu pod Odrowążek Krossem z bezproblemową prędkością 23-24,5. Później jazda w fajnym rytmie i sporo nadrobionej średniej. A poza tym szaro, ponuro. Warto było dziś wyskoczyć, bo kompletnie nie będę miał czasu w najbliższym tygodniu, no i coś tam mówią o ochłodzeniu.