Dystans74.26 km Czas02:55 Vśrednia25.46 km/h VMAX55.50 km/h Podjazdy14700 m
Temp.24.0 °C SprzętKross Crow Preria
CeKa.!
Nowy licznik już zamówiony, a ja dzisiaj skorzystałem z pogody i wybrałem się początkowo na dęba Bartka. Ale pijąc tam wode pomyślałem, czemu by nie skoczyć do Kielc. No i tak też zrobiłem. Dużo podjazdów, ale bardzo fajny leśny odcinek. Myślałem, że będzie ciężej. Kiedy dojechałem do Kielc, podjechałem ścieżką rowerową koło zalewu, a potem w drugą stronę i kiedy byłem przy salonie Kii, mówie sobie, że nie opłaca mi sie już wracać zagnańskiem tak więc jechałem bocznym pasem krajówki i o dziwo jazda była kompletnie bezstresowa. Dalej to już w miarę spokojnie. Na dzisiejszą trasę wpoiłem w siebie tylko około 0,8 litra, co jest wynikiem bardzo dobrym. Średnia coś koło 25-26, która wynikała z moich skromnych pomiarów, a v-max na pewno powyżej 55. Ogólnie trasa bardzo ciężka pod względem technicznym (bardzo dużo ciężkich podjazdów) ale warto było się tam przejechać.
Komentarze
P.S.
Do trzech razy sztuka,w piątek wybieram się W Twoje strony!Mam nadzieję,że mi wyjdzie.