Dystans61.91 km Czas02:02 Vśrednia30.45 km/h VMAX56.88 km/h Podjazdy560 m
Szydłowiec
Wstaję, nie ma prądu, więc jem śniadanie i idę na rower, bo nie ma co robić. Chmur dużo, zimno, przez pierwsze 20 km cały czas lekka mżawka. Wolałem się cieniej ubrać, bo to zmusi mnie do nieco żwawszej jazdy, no i jak się okazało dobrze zrobiłem. Miałem początkowo dojechać do Chlewisk i wrócić, ale będąc tam dochodzę do wniosku, że kawałek czasu nie było mnie w Szydłowcu, tak więc skręcam i jadę. Tempo nawet niezłe, w Szydłowcu chwilę się zastanawiam jak jechać, żeby wyjechać pod Hutą skręcam w podmiejską uliczkę, widzę strzałki na jezdni, więc wiem, że dobrze jadę, bo kiedyś tędy szedł wyścig. Od Szydłowca do domu pod wiatr, jedzie się nieco ciężej, ale noga kręci dobrze i daję radę.
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.