Dystans30.88 km Czas01:17 Vśrednia24.06 km/h VMAX46.74 km/h
Temp.26.0 °C SprzętSzosa
Wałbrzych - etap 4
W niedzielę totalnie nie wyspany po tym jak późno wróciliśmy na nocleg. Podciągłem Mateusza do Świebodzic, bo nie mieliśmy czym dojechać na Start ostatniego etapu, a i tak nie jechałem. Obejrzałem wyścig, objechałem trochę trasy, i powoli wróciliśmy.
Reasumując. Wyścig fajnie ułożony i gdyby nie to "wycofanie się" byłbym na stosunkowo dobrej pozycji jak na pierwszy taki wyścig. Czasówka gdyby nie moje niewielkie błędy też mogła pójść lepiej. Niemniej jednak nabyłem duże doświadczenie, a po to tam pojechałem. Szczęśliwie też wróciliśmy. Jedna z rzeszowskich ekip podwiozła nas do Krakowa, a z tamtąd pociągiem do Kielc. Trener został w Wałbrzychu.
Reasumując. Wyścig fajnie ułożony i gdyby nie to "wycofanie się" byłbym na stosunkowo dobrej pozycji jak na pierwszy taki wyścig. Czasówka gdyby nie moje niewielkie błędy też mogła pójść lepiej. Niemniej jednak nabyłem duże doświadczenie, a po to tam pojechałem. Szczęśliwie też wróciliśmy. Jedna z rzeszowskich ekip podwiozła nas do Krakowa, a z tamtąd pociągiem do Kielc. Trener został w Wałbrzychu.
Komentarze
Skoro doświadczenie zdobyte,to teraz musi być lepiej.
Trochę szkoda tego niefortunnego"wycofania się",ale pierwsze koty za płoty.
Masz tu + na zachętę.