Dystans78.38 km Czas02:33 Vśrednia30.74 km/h VMAX60.82 km/h Podjazdy808 m
Tętnośr.156 TętnoMAX188 Kalorie 1422 kcal Temp.25.0 °C SprzętSzosa
Na start 3. etapu TdP - Kielce
Miałem w planach od dłuższego czasu podjechanie na start 3. etapu TdP w Kielcach, ale ostatecznie stał on pod dużym znakiem zapytania. Z jednej strony ostatnio niezbyt dobrze się czułem, a z drugiej strony złowrogie prognozy, które trąbiły o dużych opadach i burzach na dziś.
Wstałem po 8, wyjrzałem za okno - lekko pada, ale już koło 10 lekko wypogodziło się, były chmury, ale nie takie z których by padało. Tak więc 11.30 wyjechałem biorąc w kieszeń na wszelki wypadek pelerynkę. Sama jazda do Kielc bardzo przyjemna, temperatura świetna, wiatr raczej pomagający - warunki idealne. Dzięki temu średnia w Kielcach, kiedy wjeżdżałem na Sienkiewkę minimalnie ponad 31
Kielce - Sienkiewka
Kielce - Sienkiewka © szkielko
Będąc tam, zadzwoniłem do Damiana, z którym się umówiłem. Kiedy podjechałem na rynek stały dwie Skody naszej reprezentacji, przeglądając fotki zauważyłem, że jest i wierny kolarski kibic - pan po lewo.
Skody Reprezentacji Polski i mistrz zdjęcia - Pan po lewo
Skody Reprezentacji Polski i... Pan po lewo © szkielko
Z Damianem trochę pogadaliśmy, pokulaliśmy się niedaleko rynku, koło Sienkiewki. Ogólnie rzecz biorąc to naprawdę sporo ludzi przyszło dziś na start. Patrząc na Rafała Majkę trochę mi go szkoda, bo chłopak widocznie ma dość ciągłego szumu wokół niego i ludzi, których wręcz od niego odganiają. Mi tylko się udało cyknąć jego fotkę "od tyłka strony" ;)
Oblegany Rafał Majka
Oblegany Rafał Majka © szkielko
Postój Katushy
Postój Katushy © szkielko
Peleton nadjeżdża
Peleton nadjeżdża © szkielko
Przeglądając zdjęcia na jednym z nich udało mi się załapać S. Szmyda, P. Niemca i R. Majkę, może słabo ich widać, ale wszyscy trzej są.
Polacy w peletonie
Polacy w peletonie © szkielko

Kiedy peleton i samochody (jakaś chora ich ilość) przejechały, my z Damianem skoczyliśmy coś zakąsić, no i w drogę powrotną. Damian odprowadził mnie do Samsonowa. Droga minęła bezproblemowo, jechało się bardzo fajnie, dzięki jego zmianom także i szybko, bo w Samsonowie średnia praktycznie bez zmian 31. Dalej do domu tylko formalność nieco luźniejszym tempem i mniejszym tętnem, ostatnie 8km pod lekki wiatr.
Sorry wielkie za tak ogromny wpis. No, ale to tak wyjątkowo.

Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa namio
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]