Dystans68.00 km Czas02:20 Vśrednia29.14 km/h VMAX69.10 km/h Podjazdy800 m
Wietrzna niedziela
Wiatr wrócił w wielkim stylu, bo wiał jak pojebany...
Dojechałem sobie spokojnie do Widomej, podjechałem co miałem podjechać i dalej na Samsonów. No i właśnie od tego momentu zaczęło pizgać. Nie dało się sensownie jechać. Mimo, że jedziesz jak możesz to avg. zamiast rosnąć idzie w dół. Wywiało mnie strasznie.
Po przyjściu do domu obiadek i spać :)
Dojechałem sobie spokojnie do Widomej, podjechałem co miałem podjechać i dalej na Samsonów. No i właśnie od tego momentu zaczęło pizgać. Nie dało się sensownie jechać. Mimo, że jedziesz jak możesz to avg. zamiast rosnąć idzie w dół. Wywiało mnie strasznie.
Po przyjściu do domu obiadek i spać :)
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.