Dystans61.42 km Czas02:24 Vśrednia25.59 km/h VMAX62.25 km/h Podjazdy651 m
Temp.24.0 °C SprzętKross Crow Preria
Malmurzyn - Grzymałków
Plan na weekend był taki, żeby od którejkolwiek strony podjechać na Pasmo Oblęgorskie, to podjechałem dzisiaj - od najłatwiejszej strony. Świetna pogoda, ale też trochę wiało. Jechało się całkiem dobrze, podjazd pod Malmurzyn co prawda bardzo wolny, ale równy i jestem nawet zadowolony. Ogólnie tak patrząc to już po kilku jazdach zupełnie inaczej się jeździ. Poza tym dobrze zrobić początek sezonu na krossie, bo oprócz pozimowych kraterów zdarzają się miejsca wysypane totalnie żwirem pod nową drogę.
i jest piknie © szkielko
pit-stop © szkielko
i jest piknie © szkielko
pit-stop © szkielko
Dystans38.70 km Czas01:30 Vśrednia25.80 km/h VMAX61.06 km/h Podjazdy364 m
Temp.23.0 °C SprzętKross Crow Preria
Pętla Zaborowice
Jako, że piątek 13-go to nie jechałem nic specjalnego. Poza tym duży wiatr momentami bardzo skutecznie zniechęcał mnie do jazdy. Wyszedłem przed południem, bo później ponoć jakieś burze. Niemniej pogoda naprawdę piękna, oby jak najdłużej.
Dystans62.92 km Czas02:24 Vśrednia26.22 km/h VMAX56.19 km/h Podjazdy571 m
Temp.24.0 °C SprzętKross Crow Preria
Szydłowiec - Świerczów
Przyjechałem wczoraj wieczorem, dziś z samego rana nie było zbyt ładnie, ale jak już słońce wyszło to dało z siebie 100%.
Jako, że wiało ze wschodu to pojechałem na wschód, żeby wracając mieć w plecy. Na początku faktycznie średnio, ale gdzieś od 17 km już się nawet wkręciłem. Wracając było naprawdę fajnie, Huta też całkiem nieźle podjechana. I ogólnie nie było źle, nawet z tempem - jak na jazdę Krossem.
ładna beczka © szkielko
Jako, że wiało ze wschodu to pojechałem na wschód, żeby wracając mieć w plecy. Na początku faktycznie średnio, ale gdzieś od 17 km już się nawet wkręciłem. Wracając było naprawdę fajnie, Huta też całkiem nieźle podjechana. I ogólnie nie było źle, nawet z tempem - jak na jazdę Krossem.
ładna beczka © szkielko
Dystans48.62 km Czas01:53 Vśrednia25.82 km/h VMAX59.34 km/h Podjazdy433 m
Temp.15.0 °C SprzętKross Crow Preria
Pętla Zaborowice - Strażnica
W poniedziałek rano śnieg, a we wtorek +13. Piękna pogoda, ostatnie godziny przed powrotem do Krk wykorzystane. Z kilometra na kilometr jest coraz lepiej. Od maja prawdopodobnie będzie sporo więcej czasu na rower.
Dystans54.67 km Czas02:13 Vśrednia24.66 km/h VMAX50.97 km/h Podjazdy555 m
Temp.10.0 °C SprzętKross Crow Preria
Miedzierza - Grzymałków
Ruszyłem lekko na południe, przyzwoita pogoda, aczkolwiek zdradliwa. Powoli trzeba się wkręcać w ten rok - czas najwyższy.
Dystans29.32 km Czas01:10 Vśrednia25.13 km/h VMAX50.05 km/h Podjazdy210 m
Temp.4.0 °C SprzętKross Crow Preria
Pętla Niekłań - Odrowąż
Pierwsza pętelka w tym roku. Ciężko szło, no ale nie ma się czego na razie spodziewać :)
Dystans48.42 km Czas01:45 Vśrednia27.67 km/h VMAX56.70 km/h Podjazdy435 m
Temp.17.0 °C SprzętMusing
Sielpia
Spotkałem się z Rafałem, chwilę pogadaliśmy w Czarnieckiej, a potem pokręciliśmy do Sielpi, gdzie się rozjechaliśmy. Ciepło, mimo że nie było słońca, kolorki w lasach przepiękne, naprawdę miło jechać!
Dystans28.93 km Czas01:02 Vśrednia28.00 km/h VMAX48.35 km/h Podjazdy315 m
Temp.13.0 °C SprzętMusing
Sobotnia pętelka
Zapowiadana piękna pogoda była tylko do godziny 11, no ale mimo tego że były chmury to nie było jakoś bardzo źle. Spory zdradliwy wiatr, mimo że ubrałem się ciepło to trochę mnie przewiewało. Niemniej, bardzo pozytywnie!
Dystans25.04 km Czas00:58 Vśrednia25.90 km/h VMAX51.05 km/h Podjazdy232 m
Temp.12.0 °C SprzętMusing
Wielka Wieś - Odrowąż
Niestety w sobotę nie było okazji pokręcić, a pogoda była fajna. Mimo, że nie miałem zbyt wiele czasu to kawałek przejechany, ale trasa przymusowo skrócona, bo w Odrowążu jeszcze robią drogę w kierunku Świerczowa i musiałem wracać krajówką.
Dystans43.65 km Czas01:29 Vśrednia29.43 km/h VMAX69.53 km/h Podjazdy417 m
Temp.25.0 °C SprzętMusing
Huta - Rędocin
Niby dwa tygodnie przerwy, ale po wczorajszej przejażdżce czuję nogi, także to pokazuje jak się człowiek nie rusza to wygląda to wszystko inaczej. Dziś na szczęście czułem się już jak należy, nie było problemu z wejściem w dobre tempo. No ale niestety nie za długa trasa, bo trzeba wracać do Krk.
