Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2014

Dystans całkowity:720.63 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:24:36
Średnia prędkość:29.29 km/h
Maksymalna prędkość:67.75 km/h
Suma podjazdów:6453 m
Maks. tętno maksymalne:191 (95 %)
Maks. tętno średnie:160 (80 %)
Suma kalorii:14409 kcal
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:51.47 km i 1h 45m
Więcej statystyk
Dystans40.82 km Czas01:21 Vśrednia30.24 km/h VMAX57.95 km/h Podjazdy400 m
Tętnośr.160 TętnoMAX184 Kalorie 805 kcal Temp.18.0 °C SprzętSzosa
Pętla Zaborowice
Szkoda, że w weekend pogoda była słaba. Dziś wyrwałem się na pętelkę przez Zaborowice. Może niezbyt długo, ale dość treściwie pojechane. Momentami naprawdę z tempa byłem bardzo zadowolony. Sporo chmurek na horyzoncie, ale w efekcie i tak nie padało. Na dziś to tyle.
Dystans44.85 km Czas01:32 Vśrednia29.25 km/h VMAX42.26 km/h Podjazdy356 m
Tętnośr.154 TętnoMAX176 Kalorie 876 kcal Temp.14.0 °C SprzętSzosa
Wietrzny piątek
Pogoda niezbyt przyjemna, 3/4 trasy pod mocny i zimny wiatr, trochę frustrująca jazda. No i co tu pisać, przejechane, ale fun'u dużego to nie było.
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=arjkhqchvvivazrd
Dystans51.64 km Czas01:45 Vśrednia29.51 km/h VMAX60.82 km/h Podjazdy575 m
Tętnośr.157 TętnoMAX190 Kalorie 1070 kcal Temp.17.0 °C SprzętSzosa
Przesiadka
Dziś pokręciłem na szosie do Widomej i z powrotem. Początkowo jechało mi się tak sobie, ale okazało się, że było to spowodowane wiaterkiem, bo w drugą stronę było ok. Dziś podjazd tylko z jednej strony, doszedłem do wniosku, że nie wszystko na raz. Poza tym, poeksperymentowałem z kręceniem, trochę na małej kadencji, trochę na większej. W dobrą porę się wybrałem, wiedziałem, że wiatr coś przygoni, no i po moim przyjściu zeszły się chmurki i pierwsza burza w tym roku.
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=suzegnwhulzhkeci
Dystans30.62 km Czas01:06 Vśrednia27.84 km/h VMAX44.51 km/h Podjazdy230 m
Tętnośr.156 TętnoMAX181 Kalorie 698 kcal Temp.10.0 °C SprzętKross Crow Preria
Środa
Dziś chwila wolnego czasu to wyskoczyłem choć na trochę. Dobrze, że ubrałem się ciepło, bo mimo słońca to zbyt było dość chłodno. Bardzo fajnie się jechało, noga podawała.