Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2013
Dystans całkowity: | 655.22 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 23:46 |
Średnia prędkość: | 27.57 km/h |
Maksymalna prędkość: | 73.13 km/h |
Suma podjazdów: | 5850 m |
Maks. tętno maksymalne: | 201 (100 %) |
Maks. tętno średnie: | 163 (81 %) |
Suma kalorii: | 12967 kcal |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 46.80 km i 1h 41m |
Więcej statystyk |
Dystans39.29 km Czas01:25 Vśrednia27.73 km/h VMAX47.90 km/h Podjazdy202 m
Poniedziałek
Kiedy wychodziłem miałem nadzieję, że skoczę na Malmurzyn, no ale niestety. Pogoda niby ładna, ubrałem się ciepło, ale mimo to było po prostu zimno, mroźny wiaterek, w lasach cień, trochę zmarzłem i zrobiłem nawrotkę w Mniowie. Co pozytywne to to, że już coraz mniej nerwowo, mniejszym tętnem, więc tak jak chciałem, ale jazda jeszcze się powinna polepszyć, także km-y powinny być pokonywane w najbliższym czasie przyjemniej i szybciej.
Dystans49.19 km Czas01:46 Vśrednia27.84 km/h VMAX51.45 km/h Podjazdy390 m
Na dęba
Pojechałem tak jak miałem w planach. Zapowiadali na dziś deszcz, a cały dzień pogoda się utrzymała, wyjechałem przed południem. Wiało dość mocno szczególnie z zachodu co mi w powrocie bardziej przeszkadzało. Za Świerczowem zobaczyłem kolarza, jechał do Zagnańska więc dobrze się złożyło i jechałem z towarzystwem. Za Szałasem na podjeździe nie mogłem się powstrzymać od ataku i dałem w palnik, tętno pięknie skoczyło. Fakt, na Prerii ciężej na podjazdach idzie, ale trzeba się wyrabiać. Poza tym w drodze powrotnej od Świerczowa zaczęło wiać i zebrały się chmury, pokropiło trochę, ale w sumie nic wielkiego.
Dystans39.25 km Czas01:29 Vśrednia26.46 km/h VMAX51.45 km/h Podjazdy202 m
Środa
W sumie to nie wiedziałem, czy dziś wychodzić, bo rano mokro i ponuro, ale po 12 wyszło słońce no i wyszedłem. Powtórka z poniedziałku jeśli chodzi o trasę, męczyłem się trochę, bo zdecydowanie zbyt ciepło się ubrałem, no i troche nerwowo jeżdżę jak to u mnie na początku sezonu bywa, ale myślę, że już w przyszłym tygodniu powinno być ok. Gdy wracałem znów zrobiło się ponuro, a jak wprowadziłem rower zaczęło padać. To tyle na dziś.
Dystans39.26 km Czas01:31 Vśrednia25.89 km/h VMAX48.31 km/h Podjazdy202 m
Poniedziałek
No i chyba nareszcie zaczynam kręcić regularnie. Dzisiaj Mniów, drogi jeszcze mokre, zapiaszczone i... rzecz jasna bardzo dziurawe. Fajna pogoda, wiatr nieznaczny.