Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2012
| Dystans całkowity: | 793.79 km (w terenie 38.00 km; 4.79%) |
| Czas w ruchu: | 26:52 |
| Średnia prędkość: | 29.55 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 71.76 km/h |
| Suma podjazdów: | 5655 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 193 (96 %) |
| Maks. tętno średnie: | 163 (81 %) |
| Suma kalorii: | 13773 kcal |
| Liczba aktywności: | 17 |
| Średnio na aktywność: | 46.69 km i 1h 34m |
| Więcej statystyk | |
Dystans30.00 km Czas00:58 Vśrednia31.03 km/h VMAX48.86 km/h Podjazdy163 m
Piątek
No to trochę przerwy było, dzisiaj w sumie niezbyt chciało mi się iść bo taka nijaka pogoda, no ale chociaż na krótką traskę wypadało. Miło się jechało, luźno, trochę wiatru z zachodu, co przeszkadzało, ale ogólnie nie było źle.
Dystans49.21 km Czas01:35 Vśrednia31.08 km/h VMAX52.69 km/h Podjazdy334 m
Sobota
W pierwszą stronę super mi się kręciło. Zero wiatru, temp. przyjemna, więc mogłem jechać swoim dobrym rytmem. Niestety cały czas było ponuro, a w Samsonowie widziałem dużo ciemnych chmur, zaczęło kropić w Szałasie, ale kapało mało więc można było jechać. Dopiero w Świerczowie nałożyłem pelerynkę, bo zaczęło padać trochę bardziej, no i wiatr się wzmógł. Niemniej fajnie się jechało, zdecydowanie lepiej niż wczoraj.
Dystans40.56 km Czas01:20 Vśrednia30.42 km/h VMAX61.43 km/h Podjazdy210 m
Piątek
Ciężko mi się jechało. W pierwszą stronę b. duży wiatr i ogólnie nogi średnio kręciły. W drugą już lepiej, bo przynajmniej wiatr pomagał. Ciepło i cholernie duszno. No i Euro się zaczyna... :)
Dystans39.75 km Teren20.00 km Czas01:43 Vśrednia23.16 km/h VMAX45.36 km/h
Temp.22.0 °C SprzętKross Crow Preria
Czwartek
Ładna pogoda i znów trochę zabawy w terenie, ale już chyba wracam jutro na szosę. Do południa sporo chmur, ale nie padało, popołudniu ładnie się wypogodziło. Poza tym dużo rowerzystów.
Dystans35.66 km Teren18.00 km Czas01:34 Vśrednia22.76 km/h VMAX43.69 km/h
Temp.18.0 °C SprzętKross Crow Preria
Środa
Dzisiaj pobawiłem się trochę w terenie. Rzadko się to dzieje, ale muszę się trochę poprawić. Jako, że wyciągnąłem Krossa nie przełożyłem pulsaka no i jechałem dziś bez. Pogoda znośliwa, dość ponuro, ale temperatura całkiem przyjemna na jazdę.
